Sorki:(

Sorki, że długo nie pisałam, ale nie miałam czasu:(
Więc bd musiała dziś to nadrobić i to w jednym poście.
Dobra zaczniemy od tego, że mama Anny została przekupiona listem.
Pani Heniks ujrzała mamę po 85 latach.
Następnie Anna z przeszłości uciekła z biblioteki, ale i tak Pool ją później znalazł.
Jak z biblioteki wyszła siostra pana x to Tom poszedł do Anny, ale Anna nadal nie wierzyła mu, że jest jego przyjaciółką, więc Tom wrócił do przyszłości,żeby przynieść zdjęcia ,które miały być dowodem przyjaźni, ale wybuchła część od machiny, którą on sam zrobił. Na szczęście Tom znalazł się w przyszłości, ale nie bd mógł wrócić do Anny.
To co się wydarzyło było dla Toma straszne, ale pomyślał, że może ten element do machiny przetrwał do ich roku i może jeszcze jest w tym miejscu co Liopold jego zostawił.
Pani Heniks dała Tomowi rysunek, który przedstawiał Amorka, a przecież tam Liopold schował
ostatnią część do machiny W KOŚCIELE!!!!!!!
Pod koniec wczorajszego odcinka Anna dostała list od pana x.....

To zdjęcie na pocieszenie:)